Dworzanin królewicza Jakóba
Król syna zabrał do swego namiotu, gdzie kazał przygotować mu rycerskie posłanie, na futrze niedźwiedziem.
Tak krocząc szybkim marszem i z dobrym animuszem, zbliżali się coraz bardziej do Dunaju.
W pewnej miejscowości za Brunem trakt rozchodził się w strony, jak widły, aż pan strażnik Zbrożek, który prowadził hufce, zawahał się, niepewny, w jaką stronę się zwrócić.
Naraz Jasiek zawołał:
— Patrzcie, jaki wielki ptak leci nad królem jegomościa.
Wszystkie spojrzenia podniosły się, w górę.
W istocie, wielki ptak leciał nad królom, a gdy hufiec się zatrzymał, on poszybował na prawo.
Sobieskiemu oczy zabłysły wzruszeniem.
— Pojedziemy za nim!
To ptak dobrej wróżby — rzekł głośno i ruszył naprzód, a za nim popłynęły szeregi.
Ptak nie pokazał błędnej drogi i wkrótce stanęli we wsi Moderiz, wybranej zawczasu na popas.
Zdarzenie to zapisał królewicz w swoim dyaryuszu ("A Moderie, usque illuc aquila non deseruit caput Serenissimi, seraper circa euin volando"), wlało ono we wszystkie serca silną
wiarę, że wyprawa się powiedzie.
Pochód wojska do Dunaju, gdzie nie sięgały zagony tureckie, był wielce ułatwiony, gdyż spotykali co cztery mile wystawione przez Niemców szopy, pełne owoców, chleba, bydła,
baranów, beczek piwa i stert siana. Umieli być Niemcy usłużni i wdzięczni Sobieskiemu za pomoc im obiecaną.
, gdy jej potrzebowali, lecz zmieniło się to prędko, gdy Turków pogromił.
* * *
Już dziesięć dni wojsko było w pochodzie, królewicz Jakób niemal każdego dnia pytał.
— Daleko jeszcze do Wiednia? A król odpowiadał:
— Cierpliwości, syneczku, my skrzydeł nie mamy; nie dziw, że ptak nas odleciał.
Pewnego dnia Jan III nakazał o godzinę skrócić marsz popołudniowy.
— Tuszę sobie — rzekł, zwracając się do syna, — iż rad będziesz, gdy nieco wcześniej niż zwykle spoczniemy? — zapytał.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 Nastepna>>