Dworzanin królewicza Jakóba
Jan III tylko wąsa pokręcił i spojrzał z miłością na syna, a Duheaume, który spełniał polecenie królowej, nie śmiał nastawać.
Dopiero, gdy słońce południe wskazało, król zatrzymał się na odpoczynek, a właśnie dotarli do gaju pełnego cieniu, w którym płynął wartki strumyk, więc pozsiadano z koni i
zawołano na pachołków, by ściągnęli z wozów jedzenie i wino, poczem rozpinać poczęli pancerze i zasiedli do posiłku.
Wtem kamerdyner królewicza zbliżył się do niego ze skrzyneczką, pełną różnych pudełeczek i flakonów.
Jasiek porwał się z murawy z oczyma błyszczącemi i odciągającgo na bok, rzekł cicho lecz dobitnie:
— Precz!
to nie gotowalnia, nie pozwolę ośmieszać królewicza przed całem wojskiem tem bielidłem.
Francuz się nasrożył i chciał go wyminąć, lecz królewicz sam zawołał:
— Osyp mu gębę tą mąką francuską, l'eau de cologne wlej do gardła, to nie będzie mnie nudził.
— Podobała się ta rada Jaśkowi i kilku innym młodzikom.
— Poudre! l'eau de cologne!
— wzbiło się wesołem wołaniem pod obłoki, skoczyła młodzież do Francuza, jeden wydarł mu z rąk szkatułkę, drugi obalił na murawę, inni pudrem osypali mu twarz, a Jasiek z
flaszką wody kolońskiej czekał na swoją kolej cierpliwie.
— Napoję ja go, oj napoję — mówił do towarzyszy, — szamoce się Francuz, lecz chłopcy go nie puszczają-
— Jaśku! — wołają — dawaj tego kordyału, niech połknie.
Lecz król, który zdala przyglądał się tym żartom, zawołał:
— No. dość już tej swawoli! podziękować Bogu za posiłek, potem snem pokrzepić nieco siły.
I wnet, jakby anioł snu przeleciał nad obozem.
cisza gaj zaległa; Francuz, poprawiwszy pomięte ubranie, zamknął się w karocy, wzgardzonej przez królewicza, klął pocichu na rycerstwo, które ułożywszy się na murawie "pod
gołem niebem, głośno chrapało.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 Nastepna>>