Dworzanin królewicza Jakóba






To powiedziawszy, bodnął konia i do stajni pośpieszyli; oddawszy wierzchowce pachołkom, podążyli następnie przez ogród do pałacu, myśląc, że tam właśnie nikogo nie spotkają.
Aliści w galeryi pałacowej dziwny a niespodziewany uderzył ich widok.
Pośrodku, otoczony kilku dygnitarzami stał król Jan III, wyższy nad wszystkich swą wyniosłą postacią.
Stał, jak bożek Mars, wielki, wspaniały, z zadumą na czole, a jakaś luna męztwa i siły biła od niego.
Przed nim klęczał poseł cesarza niemieckiego i nuncyusz papiezki, przedstawiciele dwóch największych potęg ówczesnych: świeckiej i duchownej.
Pierwszy wołał, załamując ręce: — Królu, ratuj Wiedeń! — a drugi dodawał: — i chrześcijaństwo!
Królewicz zbladł, młody Golański skamieniał.
Pojęli, że tu się ważą losy Europy, że ten jeden tylko, ten król wojownik na czele swych hufców zdolen ocalić chrześcijańskie narody od zagłady przed nawałą turecką, jak
ongi przed półtora tysiąca laty Aecyusz wstrzymał groźny pochód Attylli.
I pojęli zarazem, że on, król chrześcijański i rycerz prawy, uczynić to musi i uczyni, nie oglądając się na trudy i ofiary, ani na wdzięczność ludzką.
* * *
W godzinę potem król w sali biesiadnej przedstawiał posłów pierworodnemu synowi swemu, królewiczowi Jakóbowi.
Królowa z wymówką patrzała na syna, lecz on nadto był zajęty poselstwem aby mógł widzieć jej spojrzenia.
— Pono czeka nas wojna — odezwał się Jan III, kładąc dłoń na ramieniu Jakóba. — Turcy podchodzą pod Wiedeń. Ojciec Święty i cesarz Leopold, wzywają mojej pomocy.
Tuszę sobie, że stany oporu nie postawią, i wyruszę niebawem nad Dunaj. Wówczas zabiorę cię z sobą.
— Il est trop jeune, il est trop delicat!
— odezwała się Marysieńka głosem pełnym niepokoju.
— Młodszy był ode mnie Bolesław Krzywousty gdy szedł na Pomorzan — odrzekł Jakób.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 Nastepna>>